wtorek, 13 marca 2012

Apply

Pretendentka do roli au pair w USA już na początku swojej przygody zetknie się z pokaźną liczbą formalności, których należy dopełnić. Proces aplikacji jest wieloetapowy, wymaga sporo czasu, skupienia i cierpliwości. Mimo, że początkowo wszystko wydaje się dość skomplikowane, z odrobiną determinacji bez problemu można się z tym uporać :) 
Poza formularzem aplikacyjnym dostępnym zwykle online, należy dostarczyć min. 3 referencje (opieki nad dziećmi i charakteru), załączyć tzw. "uśmiechnięte" zdjęcia, które będą pokazywać kandydatkę jako osobę ciepłą, radosną i kochającą dzieci, a także nakręcić promocyjny klip video. Do wymaganych dokumentów należą także: międzynarodowe prawo jazdy, świadectwo ukończenia szkoły średniej/ uczelni wyższej, zaświadczenie o niekaralności i formularz medyczny z adnotacją na temat przebytych chorób, szczepień i ogólnej kondycji zdrowotnej. Kolejnym niezbędnym elementem jest pozytywne przejście interview, czyli rozmowy kwalifikacyjnej, podczas której zwykle wypełnia się także test psychometryczny. Rozmowa ma na celu sprawdzenie umiejętności językowych kandydatki (oczekiwana jest komunikatywna znajomość angielskiego), a także jej ogólnych predyspozycji do wyjazdu. Gotowa aplikacja odsyłana jest do akceptacji do "wyższej instancji", czyli zagranicznej siedziby danej agencji. Po oficjalnym zatwierdzeniu pełnej dokumentacji profil przyszłej au pair zaczyna "krążyć" wśród potencjalnych pracodawców. W tym momencie rozpoczyna się proces poszukiwania właściwej dla siebie oferty pracy, pod względem indywidualnych preferencji kandydatki (np. wiek i ilość dzieci, miejsce zamieszkania, grafik). W międzyczasie z potencjalną au pair będą kontaktować się zainteresowane rodziny goszczące. Typowa jest wymiana korespondencji mailowej, rodziny są także zobowiązane do przeprowadzenia rozmowy telefonicznej lub na skypie. Ilość, częstotliwość i sposób prowadzenia tych rozmów są bardzo zróżnicowane - z jedną rodziną korespondowałam przez 2 miesiące zanim zaproponowali mi pracę, rodzina do której jadę w trakcie pierwszej i jedynej rozmowy na skypie powiedziała, że jest na mnie zdecydowana. (jednak wcześniej w przeciągu 2 dni wymieniliśmy ok. 30 maili!)   
Wbrew pozorom po szczęśliwym znalezieniu swojej Host Family jeszcze nie pakujemy walizki :) Wcześniej należy umówić się na spotkanie wizowe i uiścić należne opłaty do agencji, która bookuje nasz bilet lotniczy. Czasem dodatkowo agencja wymaga zaznajomienia się z dołączonymi materiałami/ kursem online (pre-departure training) lub przygotowania własnego projektu, który następnie będzie się omawiać w trakcie szkolenia w USA (pre-departure project)   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz